jesli komus zalezy to sie odzywa
O czym świadkowie Jehowy nie mówią głośno Kojarzymy wszyscy świadków Jehowy z natrętnymi wizytami w domach, zaczepianiem ludzi na ulicach i dworcach, kolorowymi ulotkami, czasopismem. "Strażnica" oraz ze znajomością masy cytatów z Pisma świętego. O nich. samych, a także o ich wierzeniach wiemy niezbyt dużo. Być może dlatego
Nowe przepisy o SN wymagają od sędziów, którzy ukończyli 65 lat, by - albo - poprosili prezydenta o zgodę na dalsze orzekanie, albo - odeszli w stan spoczynku
Jesli pomoglem komus czarami to mma grzech? 2012-06-12 11:42:55 Zrobić komus profil ? 2012-04-04 20:59:42 Jest mi słabo co zrobić żeby nie było mi słabo ? 2011-03-12 15:18:40
10. Wierci się. W chwili zdenerwowania na pewno zaczynasz się wiercić. Faceci zachowują się dokładnie w ten sam sposób, kiedy są zestresowani na randce i chcą zrobić na partnerce jak najlepsze wrażenie. Kręcenie się faceta odczytuj zatem jako bardzo dobry sygnał – nie jesteś mu obojętna! 2. Rumieni się.
Chodzi o 1 randke jak i o 10.Nie ma regul. np * czy po 1 randce jak facet sie nie odzywa to znak ze mu nie zalezy?(czy np jest tez otwarty na propozycje kobiety?) Skocz do zawartości Życie uczuciowe
nike ardilla tinggallah ku sendiri lyrics.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-10-19 10:51:43 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Temat: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Witam,mam problem w związku i powoli mam już tego dość...Jestem z nim prawie pół roku, przywiązałam się już do niego, na pewno mi bardzo zależy i nawet miałam ochotę wyznać mu coś większego bo to chyba czuję ale jednak stwierdziłam że jeszcze nie zupełnie inny niż mój eks z którym byłam 2 lata - tamtem był strasznie wylewny, cały czas miałam z nim kontakt - długie rozmowy tel, przyjeżdezał tak często jak mógł, słyszałam tysiące komplementów i wyznań, był strasznie zaborczy, nie miałam życia poza nim. Przyszedł jednak moment kiedy to wszystko mu po porostu przeszło i związek się skończył. Jego "wielka" miłość nagle przeszła. OK z tego akurat się ciesze bo na lepsze mi to obecny facet jest INNY niż tamten - rzadko mówi coś miłego, czasem się zdarzy, nie jest u mnie zbyt często - po naszej rozmowie jak mu o tym powiedziałam że chciałabym się częściej z nim widywać - to jest 2-3 razy w tyg, ale nadal rzadko dzowni i smsuje. Pomyślałam że muszę się do tego przyzwyczaić, bo nie będę się narzucać a poza tym też nie chce wyjść na jakąś zrzędę. Nie usłyszalam też od niego że mnie też wiele dobrych stron, widzę że ostatnio się starał, dawał mi do zrozumienia że robi coś tylko dla mnie - czułam się tak jak w sinusoidzie, nadchodzą momenty kiedy nie czuję się pewnie, kiedy wiem że mam chłopaka a tak naprawde go nie mam, mam nadzieje ze wiecie o co chodzi. no i teraz jest ten moment, tzn jest wytłumaczenie. Los dość go ostatnio doświadczył bo ma 2 antybiotyki i do tego boli go ząb - ma jakiś stan zapalny i zacznie nowy antybiotyk jak skończy tamte, czyli narazie umiera z bólu. Dio tego chodził do pracy na nocki. No rzeczywiście masakra. Kontak zupełnie by się urwał gdybym nie pisała do niego i dzwoniła... Rozumiem doskonale że nie ma aktualnie ochoty na spotkanie ale to niedawanie znaku ja odbieram że mnie olewa. Piszę do niego codziennie jak się czuje to wczoraj już odpisał że nieco lepiej i oczywiście też 0 kontaktu, ma już wolne. Nie chcę się narzucać, tak bardzo bym chciała żeby to samo od niego przyszło. Czasem mam ochotę postawić sprawe - albo w tą albo w drugą strone czyli myślicie?? 2 Odpowiedź przez voxi 2010-10-19 10:58:49 voxi Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-28 Posty: 258 Wiek: 29 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?powiedz mu poprostu to co tu napisalas, ze ci jest źle z tym że sie nie oddzywa, zapytaj go wprost na jakim etapie jesteście, czy to zwykła znajomość czy coś poważniejszego, bo chcesz wiedzieć na czym stoisz. Ile macie lat wogóle?? 3 Odpowiedź przez iziaaaaak 2010-10-19 10:59:42 iziaaaaak 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: fizjoterapeutka Zarejestrowany: 2009-05-01 Posty: 9,743 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić? 4 Odpowiedź przez atinasarz 2010-10-19 11:02:07 atinasarz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-16 Posty: 873 Wiek: 40 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Busia!!! - myślę, że każdy jest inny (sama się przekonałaś) może on po prostu gdy ma złe dni (praca, ząb) nie ma ochoty nikogo widzieć i słyszeć - najlepiej by spał bo jest wtedy np. nie do zniesienia. Wiem coś o tym bo ja w złe dni jestem "bez kija nie dochodź" tylko że po wielu latach mój M już się tego nauczył i przzwyczaił, a Twój chłopak może nie chce żebyś na razie znała tą jego "ciemną" stronę że nie powiedział, że cię kocha to (wg. mnie) nie znaczy że tak nie jest może on uważa że za krótko jesteście razem a to wyznanie ma dla niego wiążącą moc - ja sama szanuję ludzi którzy nie szastają słowem "kocham" ale mówią je z pełną świadomością co się wiąże z takim z nim porozmawiać , ale dopiero gdy dojdzie do siebie. 5 Odpowiedź przez busia594 2010-10-19 11:02:09 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Oboje mamy po próbowałam z min rozmawiać to się oburzył że nie widzę że się stara, że widuje się częściej ze mną niż z byłymi dziewczynami. Powinnam to docenić i dodał, że pewnie zaraz z nim zerwę bo nie ma dla mnie jestem bardzo tolerancyjna, może zbyt??A nie przestraszy go to jak się zapytam? Nie wiem 6 Odpowiedź przez busia594 2010-10-19 11:14:21 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?atinasarz, pewnie masz racje z tym że nie ma ochoty nikogo teraz widzieć i pewnie teraz śpiTylko szkoda że mnie to tak męczy... przyzwyczajona byłam do czegoś innego. No ale nie pozostaje mi nic innego jak poczekać aż dojdzie do siebie 7 Odpowiedź przez atinasarz 2010-10-19 11:30:15 atinasarz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-16 Posty: 873 Wiek: 40 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?busiu!!- uwież wiem co to przyzwyczajenie ja od zawsze widziałam okazywanie , wylewne uczuć w domu rodzinnym , mój mąż za to skryty - jakby się wstydził okazywać uczucia mimo że wiedziałam i czułam że mnie kochał. Dopiero po długim czasie i ciężkiej "pracy" nauczył się okazywać uczucia. Myślę że czasem warto pomału coś wprowadzać do związku - nie wszystko od razu - gdy dwoje ludzi się poznaje mają za sobą inne przeżycia, doświadczenia, oczekiwania i przyzwyczajenia - żeby związek był szczęśliwy i satysfakcjonujący dla obu stron trzeba włożyć w niego dużo czasu, pracy i kjompromisu z obu stron - ale żeby to osiągnąć to trzeba dużo i szczerze rozmawiać żeby wogóle wiedzieć czego się oczekuje i co jest dobrze a co źle bo nikt nie umie czytać w myślach innej osoby. 8 Odpowiedź przez busia594 2010-10-19 11:35:20 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Też jestem za szczerymi rozmowami. Ale uważasz że powinnam tak wprost się zapytać na jakim etapie jesteśmy? czy dla niego to coś poważnego? 9 Odpowiedź przez Desire1987 2010-10-19 12:31:10 Desire1987 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-05-20 Posty: 1,282 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić? Busia a ja doskonale wiem co czujesz...mój były był taki sam... widywalismy sie tylko weekendami, dzwonił raz na 2-3 dni, kiedy powiedziałam mu jak mnie to wkurza powiedział ze taki juz jest i po co ma dzwonic codziennie skoro nic sie nie dzieje? krew mnie zalałą bo nie pomyslał ze moze u mnie sie cos zmienia, ale przywykłam do tego, byłam z nim półtora roku i sie rozeszlismy, teraz mój narzeczony jest zupełnie inny...dzwonimy do siebie kilka razy dziennie mimo tego ze mieszkamy razem i zobaczymy sie wieczorem w domu, mówi ze kocha itp i jest mi z tym cudownie:) pogadaj z nim musisz go wyczuc... " Bo Miłość boli" powiedział zając ściskając jeża... 10 Odpowiedź przez atinasarz 2010-10-19 12:51:31 atinasarz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-16 Posty: 873 Wiek: 40 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?busiu!!- ja mam takie podejście (z góry przepraszam wszystkich panów) facetowi to trzeba prosto z mostu, dużymi literami i jeszcze pokazać palcem - bo oni albo są niedomyślni, albo tak jest im wygodniej. Więc chyba musisz spokojnie spytać jak on widzi związek jak to wg niego ma wyglądać wysłuchać potem powiedzieć czego ty oczekujesz a następnie spróbować dojśc do wspólnych wniosków i ułożenia wszystkiego tak żebyście oboje czuli się dobrze w związku. 11 Odpowiedź przez women 2010-10-21 23:19:44 women Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-19 Posty: 373 Wiek: 26 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić? Desire1987 napisał/a:Busia a ja doskonale wiem co czujesz...mój były był taki sam... widywalismy sie tylko weekendami, dzwonił raz na 2-3 dni, kiedy powiedziałam mu jak mnie to wkurza powiedział ze taki juz jest i po co ma dzwonic codziennie skoro nic sie nie dzieje? krew mnie zalałą bo nie pomyslał ze moze u mnie sie cos zmienia, ale przywykłam do mam to samo Też mu mówiłam że chcę częstszego kontaktu, to samo usłyszałam co Desire, nic się nie wydarzyło to co mam pisać... ehhNo i kolejny wątek, jak facet nie umie okazać uczuć bądź zdeklarować się, co to się dzieje z tymi chłopami, czy ja mogę tego mojego nazwać chłopakiem? Skoro nie mam mowy o uczuciach z jego strony? Nie krzywdź, a nie będziesz krzywdzony..Szanuj innych, jak siebie samego... 12 Odpowiedź przez busia594 2010-10-22 12:29:01 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Ja zamierzam w końcu dziś z nim pogadać... Już w miarę doszedł do siebie i widzieliśmy się we środę. Wtedy nie chciałam jeszcze poruszać tego tematu ale czuję jak ten problem we mnie siedzi - muszę coś wreszcie z tym zrobić. Mam nadzieje że zrozumie o co mi chodzi... Trzymajcie kciuki!:) 13 Odpowiedź przez busia594 2010-10-28 14:20:08 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Rozmawiałam z nim we wtorek. Powiedzialam mu wszystko co lezalo mi na sercu, ze wydaje mi sie ze od podchodzi do tego tak lekko i ze nie o to mi chodzi. Powiedzialam ze tak jak jest teraz nie moze byc dluzej bo ja sie w tym odpowiedzial ze wie ze zachowywal sie troche egoistycznie i rzeczywiscie moze to wygladac tak ze podchodzi lightowo dlatego ze wczesniej to on byl na moim miejscu a jego dziweczyna miala lekkie podejscie. Boi sie ze to moze sie powtorzyc, ze ja go rzuce i znowu bedzie mi ze kogos takiego jak ja zawsze szukal, ze mu ze mna dobrze i nie chce zakonczenia. Jednoczesnie powiedzial ze nie zmieni sie jego takie nastawienie z dnia na dzien, ale jesli chodzi o kontakt telefoniczny czy spotkania to to da sie zmienic na o tym myslicie??Zastanawiam sie czy dobra decyzje podjelam nie konczac tego ale jak komus zalezy to mysle ze kazdy zrobilby tak jak ja 14 Odpowiedź przez busia594 2010-10-28 15:25:12 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Co o tym myslicie? Dalam jeszcze nam szanse... 15 Odpowiedź przez dobrawa 2010-10-28 15:39:50 dobrawa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-13 Posty: 21 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Bardzo dobrze że dałaś Wam szansę, tymbardziej że zadeklarował poprawę. U mnie jest tak, że nie mogę narzekać ze jest jakoś tragicznie, ale też jakby mi dawał więcej to byłabym szczęśliwsza i On o tym wiem, ale gdy tylko mu coś zarzucam, on traktuje to jako atak i nie deklaruje poprawy tylko ode mnie wymaga akceptacji. No masakra, tak jakby nie szło tego wypośrodkować... 16 Odpowiedź przez busia594 2010-11-01 23:04:01 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Niestety nie udalo sie! To bylo tydzien temu ale nie zauwazylam roznicy. Przez ten weekend pracowal i dzwonil tylko raz dziennie. Czulam ze sie wszystko chrzani, on powiedzial ze ma wszystkiego dosc, ze chce rzucic prace, zewraz z kolegami, ze w domu cagle sie zre z rodzina itp. Pomyslalam ze to moze byc przez odzywki ktore bierze bo biega ciagle na silownie i jednak ze dluzej tego nie wytrzymam, dzis mial przyjechac ale napisal ze jednak sie nie wyrobi. Napisalam ze nie zajme mu wiele czasu i tyrknelam ale nie odebral i nie odezwal sie. Chcialam mu powiedziec ze koncze! No nie dal mi takiej szansy 17 Odpowiedź przez busia594 2010-11-01 23:06:09 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?tak mi smutno.... 18 Odpowiedź przez Ivee 2010-11-02 00:09:18 Ivee Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-13 Posty: 8,075 Wiek: 28 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić? Busia powiem Ci , ze jak ja sobie przypomne moje poczatki ze swoim facetem to hehe ... a wiec tak dla porownania to ja mialam wtedy bardzo absorbujaca prace , po prostu zajmowala mi prawie 100proc. zycia i tak samo mial on ...bardzo czesto wyjezdzal poza granice Polski ... jak sie domyslasz spotkania czesto byly niemozliwe ... on dzwonil jak akurat byl na miejscu proponowal a ja bylam w pracy calymi dniami potem na odwrot ... ale caly czas ze tak powiem podtrzymywalismy znajomosc w duchu dobrych intencji na przyszlosc i z nadzieja ze w koncu uda nam sie spotkac , ale nie bylo to codzienne smsowanie czy rozmowy bo i na to czasu braklo ... bylo to na zasadzie jednorazowego przypomnienia smsowego tygodniowo ... no i w koncu ja zmienilam prace ... on przystopowal i zaczelismy sie spotykac ... no i jestesmy udana para juz od roku. Gdybym ja nie byla cierpliwa ... stonowana w relacji ... moze wszystko inaczej by sie potoczylo ... ale codziennie sobie powtarzalam , ze na pewno kiedys sie uda ... i ze co nagle to po diable .... moze nie przekreslaj tego chlopaka tylko troche przystopuj ? Dominika <3 Urodzona siłami natury 3500g, 55cm 19 Odpowiedź przez Ivee 2010-11-02 00:13:43 Ivee Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-13 Posty: 8,075 Wiek: 28 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić? Z wlasnego doswiadczenia wiem ...a troche juz zwiazkow przerobilam.......wiem ze niekiedy warto jest przystopowac i dac facetowi wolna reke ... jezeli Twoj facet nie odczuwa potrzeby czestszych spotkan no to moze ma jakis powod lub nie ma dostatecznie duzo czasu ...? Ja kiedys stracilam super faceta przez to ze sie zbytnio naprzykrzalam... nie powiem , ze zaluje do dzis no bo mam super faceta ale innego.... w kazdym razie zalowalam przez dlugi czas... Dominika <3 Urodzona siłami natury 3500g, 55cm 20 Odpowiedź przez busia594 2010-11-02 15:04:07 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Uważacie że nie powinnam jeszcze kończyć? Chce dziś przyjechać ale mu jeszcze nie odpisałam 21 Odpowiedź przez busia594 2010-11-18 02:18:22 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Pisze po dluzszej przerwie, chcialam Wam opisac jak to sie dalej toczy u mnie - a nie jest najlepiej chciaz juz odpuscilam i zaczynam powoli godzic sie z z nim juz zakonczyc zwiazek - napisalam smsa bo tego wymagala sytuacja, nie moglam zadzwonic po tym jak nie odzywal sie znowu przez weekend. Napisalam ze myslalam ze oboje chcemy jeszcze wlaczyc i ze spedzialm z nim mile chwile, ze bede je ile wspominac i ze mam nadzieje ze on tez. Ale wydaje mi sie jednak ze jeszcze nie pora na nas:( Niech sobie wszystko pouklada a nigdy nic nie wiadomo. Tak napisalam - oddzwonil pytajac czy tak naprawde mysle, odpowiedzialam ze tak to przeciez wyglada...:( On an to zebysmy jeszcze jednak dali sobie czas, ze to moze tylko w filmach wychodzi ale sprobujmy - miesiac - on przemysli sobie wszystko i ja tez...Ale to bylo ponad tydzien temu i on sie nie odzywa:( powiedzial ze mozemy sie w tym czasie spotkac, tak na kawe itp. chyba mam odpowiedz:( Na poczatku bylam dobrej mysli skoro wybral to mniejsze zlo i nie chcial przyjac tej mojej propozycji o skonczeniu zwiazku... Ale teraz to coraz bardziej mysle ze kogos ma na boku a mnie tak sobie jeszcze trzyma w zanadrzu!!!!!! Masakra 22 Odpowiedź przez busia594 2010-11-18 02:20:32 busia594 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-19 Posty: 13 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić?Co uwazacie?Powinnam sobie juz dac spokoj... to nie takie proste, mam paru adoratorow ale to nie to..Tesknie za nim:( 23 Odpowiedź przez Namaluje Cie Lzami 2010-11-18 14:42:49 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Odp: Nie jest wylewny, wszystko wychodzi ode mnie - co robić? Kochana Busiu-doskonale Cie rozumiem,Ja mam podobny problem,mam cichego,skrytego mnie to bardzo czesto bo ja jestem otwarta i spontaniczna a on taki ma on inne zalety-jest dobry,opiekunczy,pomaga mi w pracach domowych,bardzo lubi wiem ze Ty potrzebujesz czulosci,przytulania,aby Cie poglaskal po wlosach--wiem -ja znam ta tesknote..Ja rozmawialam ze swoim facetem niejednokrotnie ..pomaga na jakis czlowieka nie zmienisz o 100 % .Musisz sama zdecydowac czego szukasz w zwiazku . The hard way is the best way. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Strona główna / Porady dla motocyklistów / Pierwsze kroki / Przebieg kurs na prawo jazdy kategorii A / bez cwaniactwa jesli komus zalezy by nie - komentarz Komentarz do: Przebieg kurs na prawo jazdy kategorii A Komentarze 708 Pokaż wszystkie komentarze Autor: klausmaus 08:34 bez cwaniactwa jesli komus zalezy by nie zostal wyj***y to kategorie a zalatwialem korzystajac stad : Odpowiedz Brak odpowiedzi do tego komentarza Polecamy Harley-Davidson Fat Bob 2019 w wersji custom z Torunia. Kuba chciał tylko poprawić tablicę 0 Aermarcchi Chimera. Motocykl, który zachwyca form±. Włosi wiedzieli, jak to zrobić 0 Duże superbike 200 KM na małym torze. Trenujemy Ducati Panigale i BMW S1000RR na Torze ŁódĽ 0 Aktualno¶ci Wiadomo¶ci Harley-Davidson Fat Bob 2019 w wersji custom z Torunia. Kuba chciał tylko poprawić tablicę dzisiaj 16:44 0 Galeria Foto Odchudzony Fat Bob - customowy "pit bull" Harleya na zdjęciach dzisiaj 16:37 0 Wiadomo¶ci Aermarcchi Chimera. Motocykl, który zachwyca form±. Włosi wiedzieli, jak to zrobić dzisiaj 16:24 0 Motocykle Duże superbike 200 KM na małym torze. Trenujemy Ducati Panigale i BMW S1000RR na Torze ŁódĽ dzisiaj 16:04 0 Turystyka motocyklowa Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie i Wyżyna Lubelska. Co warto zobaczyć? (TPM #33) dzisiaj 14:19 0 reklama sklep ¦cigacz
Tematy Ostatnie wpisy Ostatnie tematy Obserwuj Ignoruj Temat przeniesiony do archwium Prosze poradzcie!jtem w zwiazku na odleglosc, moj chlopak zciezko pracuje , ma soja firme, widzielismy sie tydzien temu i do tej pory sie ni odezwal..co mam o tym myslec, zdarza mu sie milczec jak ma poradzi m jakis chlopakz forum? gru 2006 Wiesz ja Takie zachowania często obserwowałem u Południowców. Mają czasami tak ze przez parę tygodni milczą. Ja na razie na Twoim miejscu bym sie tym tak nie zamartwiał. Pozdrawiam No nie wiem czy to jest takie normalne zachowanie. Ja bym czegos takiego nie zaakceptowala. Moze i on ma jakies problemy i duzo pracuje ale powinien liczyc sie tez z partnerka. Ja tez tak mialam i potem sie okazala najprostsza rzecz pod sloncem-on po prostu nie bardzo za mna tesknil. Tylko jak mialam pretensje to nazywal mnie paranoiczka i ze mam urojenia tylko ze on ma problemy i dlatego sie nie odzywa, a tak wogole to ze teskni za mna i ze wszystko jest ok. Po 3 miesiacach takiego zwodzenia wyznal ze on po prostu nie mial potrzeby i ze on to nie bardzo chcial byc ze mna przez ten caly czas. Oczywiscie sa wyjatki, ale moim zdaniem jak komus zalezy to sie odzywa. Tylko pytanie czy on sie tak zawsze zachowuje czy po prostu tylko teraz. Jesli to pierwszy raz to nie panikuj jeszcze. moim zdaniem nie ma znaczenia poludniowiec czy nie...nie ma co usprawiedliwiac i mydlic sobie oczy..jak sie ne odzywa to najwyrazniej nie czuje takiej potrzeby...Nie czarujmy sie jest XXI wiek i chocby nie wiem jak kto byl zapracowany to naprawde na napisanie smsa lub krotka rozmowe nie trzeba miec wiele czasu. Czesc!dziekuje ze juz nie pierwszy raz tak robi,jak uklada mu sie w interesach to jest szczesliwy i ciagle do mnie dzwoni, gorzej jak cos nie idzie. Po czym w ogolepoznac ze facetowi zalezy na dziewcznie? gru 2006 desminaa ma. Polacy są zakompleksieni ,mało otwarci .Nie mamy autodystansu. Trudno nam wyśmiać własne braki. Czy też spojrzeć na własny kraj krytycznie, ale bez zrzędliwego narzekania. Mamy zacięcie do martyrologii, rozdrapywania ran. Jesteśmy nieufni, bardzo zawistni. Mamy wspólną cechę z Włochami lenistwo. No cóż jeżeli to nie pierwszy raz to znaczy że nie myśli poważnie o Tobie .Czy próbowałaś wyobrazić sobie wasz związek za kolejne kilka miesięcy skoro teraz wygląda dość ponuro. Najprawdopodobniej w miarę upływu czasu będzie ci z nim gorzej. Słowa zapewniające o uczuciu są wprawdzie ważne ,ale ważniejsze od nich śa czyny. Najwyższy czas, żebyś przejrzała na oczy, obiektywnie oceniła całą sytuację i powiedziała sobie: dosyć! Naprawdę stać cię na kogoś lepszego. dlaczego prosisz o poradę obcych ludzi którzy mają zerowe pojęcie o tobie, twoim chłopaku i związku ,który podstawie jakis ogólników i informacyjnych strzępów nikt ci dobrej rady nie wyjściem jest rozmowa z partnerem i (ewentualne) szukanie pomocy w realu(rodzina,przyjaciele,psycholog) a nie na internetowym forum gdzie każdy (hehe czasami nawet ja;)) lubi wcisnąć swoje trzy grosze (albo raczej zaśniedziałe grosiki bez większej wartości ;)) dla samej chyba przyjemności stukania na mamma miaa... zwiazek na odleglosc to naprawde ciezki orzech do zgryzienia..jesli to jest orzech wloski to juz w ogole, Panie Miroslawie..scherzo oczywiscie :). tak serio to...PRZEPRASZAM BARDZO.. ALE!NASTROJ MEZCZYZNY I JEGO AKTUALNE PODEJSCIE DO DZIEWCZYNY/KOBIETY/PARTNERKI MAJA BYC UZALEZNIONE OD TEGO JAK MU W FINANSACH IDZIE?!?!?! Tak jak napisoano powyzej..jeden sms albo chociaz 3 minuty rozmowy dziennie to naprawde nie jest jakis nadludzki wysilek. ale z drugiej strony- no faktycznie moze po prostu ma taki sposob na odreagowanie, czego nie pochwalam. Moja konkluzja jesli chodzi o zwiazki na odleglosc...jesli obie strony naprawde kochaja i chca byc razem, a bez siebie nie potrafia funkcjonowac to nie ma znaczenia czy to 10 200 czy 10000 km... (JEsli chodzi o Wlochow...uhm..no to mozna nowy watek zalozyc.) Priaverka, mysle ze na ta chwile powinnas byc calma i spokojna :) Priavera, pozdrawiam serdecznie chwila moment! to nie ejst takie proste... poza tym...nie znamy (ja przynajmniej ) ani Priaverki ani jej chlopaka...wiec nie ma co gdybac i sie bawic w psychologow doraznej pomocy! Sama nie wiem dlaczego weszlam na forum...To w sumie pierwzy raz;)a jezeli chodzi o mojego chlopakato jestesmy juz razem 8 miesecy i jakos odleglosc nie jest problemem,problemem jest jego praca i to jak bardzo jest dla niego wazna...boje sieze to jest wrecz chorobliwe;(a jestm z nim, bo pomimo tych wad jest bardzo wartoscowym czlowiekiem i dobrym. On nie lubi opowidac mi o swoich problemach w pracy, zamyka sie w sobie, a ja nie wiem wtedy co mam robic;( hej , ja jestem w wzwiazku na odleglosc,ale slyszymy sie codziennie, wieczorami na telefonie...tzn internecie.., piszemy do siebie w ciagu dnia, i gdybysmy sie nie uslyszeli jeden dzien to chyba bym nie uwazala tego za normalne, bo zawsze sie powiadamiamy, wiemy co jedno robi w ciagu dnia... nie wiem ale uwazam ze jesli komus zalezy, to zrob wszystko zeby choc powiadomic. To juz sama nie wiem co mam robic, nie rozumiem postepowania mezczyzn..;( Czy mam rowniez milczec tak jak on? Ale trudno uwierzyc w to ze mozna byc tak obludnym, i tak klamac. W jakim celu mialby udawac ze mu na mnie zalezy??? (zaznaczam ze sprawe sexu wykluczam..;) wiesz co...tez kiedys mialam takiego...prawie-chlopaka. Calkeim cholernie niedawno. przestalismy rozmawiac jakies 2 tygodnie temu. Do tego jest Wlochem. Ale on tez nie mowil o swoich problemach "bo nie lubi" albo "bo po co" caly czas chcial mi pomagac. Chcial zebym to ja mowila. nie dalo sie z niego wyciagnac nic mimo ze nie raz widzialam ze naprawde cos jest nie tak. i potem powiedzial mi ze jestem egocentryczna, samolubna, ze go nie slucham, ze on tez tego potrzebuje...i wszystko obrocilo sie przeciwko mnie. Dziwnie sie poczulam. ALe nie wiem jak Twoj ze jest dobrym czlowiekiem i jetsescie razem juz 8 m-cy. To nie tak krotko i wystarczajaco dlugo zeby stworzyc cos bardzo sensownego. ktos tam wyzej napsial zebys pogadala z Twoim facetem. Tez wydaje mi sie ze to najlepszy pomysl. po prostu jasno i otwarcie. A jego reakcja na to co powiesz nalezy do Twojej wlasnej interpretacji :) chociaz ja tez powiedzialm jasno i otwarcie i niestety italiano mnie nadinterpretowal, przeinterpretowal i dolozyl swoje 3 eurocenty czy tam grosze...takze... Na forum mozemy sie tylko podzielic doswiadczeniami i ewentualnie cos poradzic, ale nic wiecej :) bacini Wiesz ja bym z nim porozmawiala, ale problem w tym ze on sie nie odzywa od tygodnia... ( a tydz temsie widzielismy i bylo jak zawsze, czyi super)Napisalam do niego maile i wyslalam smsy i nic, dziwne to bardzo dla mnie, choc juz to zdarzalo mu sie tak zachowywac. Nie wiem czy nagle postanowil zerwac ze mna kontakt,ale on nie ma 20 tylko 30 lat wiec chyba by sie niezachowal az tak niedojrzale...Mam nadzieje... gru 2006 Nie martw sie jestem Polakiem i też nie rozumiem Polaków. A Polak jest także szczęściarzem. Żyje w kraju najpiękniejszych kobiet, które zachowały wielkie przymioty charakteru, takie jak uczciwość, szczerość, otwartość, wrażliwość, uczuciowość. Są oddanymi żonami i matkami, gdyż w życiu bardzo ważne są dla nich wartości rodzinne, pragną szczęśliwego związku opartego na wzajemnym szacunku, zaufaniu, partnerstwie, i, przede wszystkim, głębokim uczuciu. Pozdrawiam Hej Mirek! Dziekuje za wsparcie;)Ale martwie sie;( Sama zawsze jestem szczera w zwiazku,nigdy nie zdradzilam swojego chlopaka, bylam zawsze przy ni jak mial problemy. Wydawalo mi sie, ze o jest taki sam, opiekowal sie mna, uwazalam , ze naprawde warto czekac az sie zobaczymy. Czy mozna tak po prostu przestac sie odzywac? NIE! to NIE jest normalne!!! tym bardziej, jesli nie odezwal sie ani razu od Waszego spotkania! tego nakazuje chociazby kultura osobista! Moim zdaniem nic go nie tlumaczy (no, chyba, ze lezy w szpitalu ze zlamana noga chociaz mam nadzieje, ze nie). Wiesz, czasem trudno w to uwierzyc, ale z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nawet dorosly facet potrafi po prostu przestac sie to po paroletnim zwiazku! No, w kazdym razie, mysle, ze powinnas do niego zadzwonic. Jesli nie odbierze telefonu to wszystko bedzie jasne... pozdrawiam!!! gru 2006 Priavera23 nie jest to normalne . Chłopacy których znam co tak robili nie szanowali swoich partnerek i męskim towarzystwie przechwalali się jaką mają posłuszną żonę. No ale musze krytykować swoich rodaków .Jest rzeczą wiadomą, że polskie kobiety zaliczają się do najpiękniejszych kobiet na świecie. Według ostatnio przeprowadzonych badań, rosyjskie oraz polskie panny młode są w grupie dziewczyn, które najczęściej wychodzą za mąż za cudzoziemca. A czyja to wina w 80 % Polaka taaa jasne bo my polacy to najgorsi z najgorszych ehh przeciez to zalezy od indywidualnego podejscia do kazdego czlowieka ludzie ! ahahah...no faktycznie...Polki, ktore sa piekne, nie da sie ukryc, czesto wychodza za cudzociemcow... I w tym za Wlochow...o mowi sie ze taka roznica temperamentow... Inf kiedys cos o tym pisal, prawda? Oj wcale Polacy nie sa najgorsi:) Mnie sie zawsze podobali ciemni blondyni z niebieskimi oczami, albo brunet tez z blue eyes:) no ale oczywiscie mowie o wygladzie a jesli chodzi o charakter hmmm... kazdy ma inny...:) Jesli nas tak "kochacie" to czemu nie zabiegacie o nasze wzgledy??;) gru 2006 Aandzia:)A ja bym chętnie powalczył. Włoch to żadne andzia i znow sie spotykamy!ja musze powiedziec ze mnie sie tez zawszee podobal chlopak z niebieskimi oczami i blad wloskami a bruneci to byli fuujjjjjj! niestety z polskimi chlopakami mam zle dealer(czego nie wiedzialam) drugi podlugim czasie bycia razem mnie zdradzil i zrobil lasce bebiko. nie twierdze ze polscy mezczyzni sa ble!nie nie! ja po prostu na takich trafilam! no to walcz kolego!!!!!!!!!:):):):) powalczylbys???:) Jak super:) a jesli to bylby polak to juz bys nie powalczyl??;) Oj bo my teraz to sie krecimy po tym forum;)Ja nie mialam az tak zlych doswiadczen z Polakami, bo z zadnym nie zgodzilam sie chodzic/byc:) Powod?? Nie podobali mi sie, a ci ktorzy mnie sie podobali to znowu ja nie bylam w ich typie:D hahaha gru 2006 Aandzia:) z Polakami też. Pozdrawiam Masz u mnie DUZEGO PLUSA:);) Temat przeniesiony do archwium Tematy Ostatnie wpisy Ostatnie tematy Obserwuj Ignoruj
Bardzo często słyszę od kobiet takie pytania… Jak poznać, czy on mnie kocha? Jak poznać, czy mu zależy? Mogłoby się wydawać, że każdy instynktownie czuje, kiedy drugiej osobie na nas zależy. Ale czasem to wcale nie jest takie proste. Chcesz poznać sposób na podejrzane zachowanie Twojego faceta? Kliknij TUTAJ! Relacje damsko-męskie bywają dużo bardziej podchwytliwe, niż byśmy tego chcieli. Czasem druga osoba nie mówi nam całej prawdy albo nie do końca odkrywa swoje karty, a my nie wiemy, na czym stoimy. Na szczęście są takie oznaki, które pomogą Ci przejrzeć zamiary faceta i sprawdzić, czy mu na Tobie zależy. Jak poznać, czy mu zależy – najlepsze znaki Ludzie wyrażają emocje w różny sposób, czasem wysyłają sprzeczne sygnały… a na początku znajomości, kiedy jeszcze zbyt dobrze się nie znacie, odczytanie intencji mężczyzny może być trudniejsze, niż się wydaje. Ale to właśnie na początku warto sobie zadać pytanie, czy mu zależy – żebyś nie musiała się zastanawiać, czy on Cię kocha, kiedy Ty już na całego się zaangażujesz i poświęcisz mu kilka miesięcy czy nawet lat swojego życia… Jak poznać, czy mu zależy? Szuka kontaktu Nie łudź się, jeśli on rzeczywiście wiąże z Tobą jakąś przyszłość, znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. To oczywiście nie znaczy, że będzie wisiał z Tobą na telefonie 24 godziny na dobę… Ale jeśli notorycznie się nie odzywa i od miesiąca nawet nie odpisuje na Twoje wiadomości, to nie ma sensu wymyślać dla niego usprawiedliwień pokroju tego, że przez miesiąc nie miał zasięgu. Nie chodzi o to, żeby facet zawsze pierwszy inicjował kontakt albo żeby miał „obowiązek” pisać do Ciebie codziennie. Ale jeśli w ogóle nie stara się nawiązać kontaktu… to jak niby miałoby mu zależeć? Interesuje się Twoimi sprawami Facet, któremu zależy na Tobie, będzie się Tobą interesował. Tobą, Twoimi sprawami, opiniami, uczuciami. Nie tylko czubkiem własnego nosa. Będzie pamiętał, o co go prosiłaś i o czym rozmawialiście. Będzie Cię uważnie słuchał. Będzie z Tobą rozmawiał, a nie tylko przytakiwał, czekając, aż skończysz, żeby sam mógł zacząć gadać o sobie. Będzie próbował poznać i zrozumieć Twój świat, ludzi z Twojego otoczenia, Twoje zainteresowania. Wprowadza Cię do swojego życia Jeśli mu zależy i jeśli wiąże z Tobą jakąkolwiek przyszłość, tym samym będzie się starał znaleźć dla Ciebie miejsce w swoim życiu. To z jednej strony oznacza znalezienie dla Ciebie czasu, a z drugiej dzielenie się tym, co dla niego ważne. Przedstawi Cię swoim znajomym, zaprosi do siebie, będzie opowiadał o swoich sprawach, pokazywał Ci różne swoje oblicza. Nie będziesz miała wrażenia, że znasz go tylko od jednej strony, a poza tym nic o nim nie wiesz, bo o niczym Ci nie mówi. Uwzględnia Cię w swoich planach To nie musi od razu oznaczać, że po dwóch randkach będzie planował wspólne wakacje albo może jeszcze ślub. Ale na pewno będzie zostawiał dla Ciebie miejsce w swoich planach, nawet jeśli początkowo będą to drobne rzeczy. Wspomni coś o wspólnym wypadzie na weekend. Zaproponuje, żebyś poszła z nim na urodziny kolegi za miesiąc. To już znaczy, że jest w stanie sobie wyobrazić, że za miesiąc dalej się spotykacie. I brzmi to dużo lepiej niż facet, który na każdą Twoją propozycję odpowiada tylko „może” i nigdy nie wiesz, na czym stoisz. Snucie wspólnych planów daje Ci swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa. Warto zwracać uwagę na takie rzeczy, bo to właśnie czyny i zachowanie mężczyzny powiedzą Ci na jego temat znacznie więcej niż słowa. Słowa oczywiście też są ważne, ale jeśli w teorii on mówi jedno, a w praktyce robi drugie… to trudno się dziwić, że nie jesteś pewna, czy mu na Tobie zależy.
jesli komus zalezy to sie odzywa